Ballada o Grosiku czyli kiedy nasza mknie husaria

Na boisku orłów atak
zrobi z Polski mistrza świata,
skrzydła furczą u ich ramion;
patrzmy co się teraz stanie?


Ref.Kiedy nasza mknie husaria
u rywala jest awaria,
butny rywal rezon traci
bo go koszą polscy kaci.

U rywala strach wzniecają
i przewagę orłom dają,
chłopcy są już na przedpolu:
to się musi skończyć golem.

Lewą flanką mknie nasz Grosik,
przeciwnika łatwo kosi
i na bramkę rusza żwawo-
na trybunach biją brawo!

Gorąco grzmi publika
gdy,pojawia się i znika:
kiedy w polu się pojawi
to rywalem wręcz się bawi.

Kiedy Grosik kpi i szydzi
rywal jego plecy widzi,
pędzi jak szalony husarz:
piłka w siatce wnet się nurza!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz