To jest szczęście niesłychane
i to jest cud niepojęty;
zawierasz umowę z Panem-
dla Obu to układ święty.
Człowiek się rodzi bogaty
i dobrem go obsypują,
inny od losu ma baty
a nawet na niego plują!
Ktoś ważny w sejmie zasiada
ponieważ został wybrany
a inny nisko upada
bo nie był nigdy kochany.
Jeden jest ciągle na czele;
jeżdzi na złotym koniku
bo się urodził w niedzielę-
szczęścia ma facet bez liku.
Kowalski w czepku się rodził,
teraz szlafmycę ma lnianą
i los się na to też godzi
że Jan ma kieszeń wypchaną.
Iksiński jak książe wielki
ma pałac i dwie stadniny
i nosi jedwabne szelki
a jego noszą dziewczyny.
Igrek urodził się w biedzie
lecz bardzo uczyć się lubi,
w przyszłości będzie na przedzie
jeśli się w życiu nie zgubi.
Tak wszędzie rodzą się ludzie;
szczęśliwi są i bogaci,
inni w życiowym swym trudzie
chudoby nie chcą utracić.
Mniej ważny bywa majątek
jeśli Ty zechcesz tak Panie
bo cenny jest życia wątek-
jak jest to niech tak zostanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz