"Pogubiłam wszystkie liście,
pozostały mi korale,
to już jesień oczywiście-
moją szatą się nie chwalę."
Tak rozmyśla dziś kalina
gdy pażdziernik już się zbiera
ruszyć solo gdzieś w dal siną-
wróci za rok ten przechera.
Głóg ma liści ciągle dużo
a owoców jeszcze więcej,
ma czym chronić się przed burzą
bo ma przy tym krzepkie ręce.
Dzika róża też się broni;
tuż przy głogu przycupnęła
który ją od wiatru chroni-
skąd ten pomysł piękna wzięła?
Chociaż wyżej tarka stoi
skrzętnie chroni swe owoce:
milion kolców ma na zbroi
i spokojne dnie i noce!
Sam listopad za dni parę
nasze strony już odwiedzi
i dla żartu jak za karę
całą Florę będzie śledzić!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz