Szkoda lata

Sierpień ciepło wciąż gromadzi
i wokoło je rozdaje
lecz nie wszyscy są mu radzi-
raj w ukropie nie jest rajem.


Nasze polskie lato znamy,
ono ciągle nas uwodzi,
choć gorąca tyle mamy
nasze lato już odchodzi.

Lato powoli odchodzi
na łące,ogrodzie,lesie,
cicho to robi jak złodziej
który nam szkód tyle niesie.

Kiedy już lato odchodzi
smutno się robi na duszy,
bocian nad rzeką nie brodzi'
jest już w powrotnej podróży.

Nieco wcześniej nasz przyjaciel
tego lata nas pożegnał,
kto za ciebie drogi bracie
głośne kumy teraz przegna?

Żaby wylazły spod liści,
wieczorem się głośno smieją
a wiatry w swej nienawiści
czasem szalone już wieją.

Dziś dwudziesty czwarty sierpień,
panna w muszli kąpiel bierze,
przyjemności tyle czerpie
że chichocze się wciąż szczerze.

Kosy pochylają głowy
a lawenda znów odrasta
na mieczykach od połowy-
pachnie znowu no i basta!

Prawie miesiąc w kalendarzu
lato jeszcze będzie gościć,
może wrzesień nam przydaży
przeżyć nowe przyjemności?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz