Najpiękniejsze chwile przeżywam w Zarzece

Najpiękniejsze chwile
mego życia przecież
jak barwne motyle
przeżywam w Zarzece!


Zaczynam od wiosny
zanim pójdę dalej
bo to czas radosny
choć ma małą skalę.

Trzy miesiące tylko
to jest czas wiosenki,
są mi jedną chwilką
jak młodość panienki.

Dość mi spania rano
więc za rzekę pędzę,
kwiecistym dywanom
pochwał mych nie szczędzę.

Kiedy żegnam wiosnę
zaczyna się lato,
dla mnie jest radosne
i kocham je za to.

Co mi tam Seszele,
Bali,Kurytyba,
mam radości wiele
gdy mi bierze ryba.

Wiedeń,Praga,Paryż
miejsca opatrzone,
serce się nie żali
w Zarzece wzruszone!

Jesień owocami
jabłoni i gruszy
sunie ich tropami
by znowu nas wzruszyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz