Na Nanga Parbat

Z nurtem czasu,z biegiem lat
życie płynie tak jak chce,
czaruje nas piękny świat,
jest nam  dobrze,czasem żle.


Pędzisz po świecie jak głupiec,
gnasz nawet pod biegun
aby pieczenie upiec
w jamie pełnej śniegu.

Pasję swoje oswajasz,
ryzyko cicho pieścisz
jak biblijny Izajasz-
czasem się w nich nie mieścisz!

Ryzykiem jest przyjaciel
który w przepaść cię spycha:
"czemu to robisz kacie?,
to nie jest chyba pycha?"

Na Nanga Parbat dnieje,
dzień się nowy zaczyna,
nie wiało i nie wieje-
do bazy schodzi dziewczyna!


1 komentarz:

  1. Ma symboliczny grób u nas w Działoszynie.Spi spokojnie w górach.

    OdpowiedzUsuń