Już nie jestem małym chłopcem
bo nie piję tranu,mleka,
niech mamusia myśli co chce
a ja rosnę,czas ucieka.
Już nie jestem małym Zbysiem
sznurowadła wiąże sam,
wczoraj się pobiłem z Krzysiem
jutro znowu w nos mu dam!
Już nie jestem maminsynkiem
bo piętnaście lat skończyłem,
kosztowałem słodkie winko
gdy z Leonią w parku byłem.
Już przestałem być sztubakiem,
nie potrafię wciąż się dąsać,
zapuściłem wąsy,baki,
z kobietami lubię pląsać!
Już nie jestem panem młodym:
moje skronie posiwiały,
odpłynęło wiele wody
której krople drążą skały!
Już nie jestem małym chłopcem
parę dekad mi przybyło,
niechaj każdy myśli co chce
lecz być młodym było miło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz