Wojna polsko-polska

Mury już runęły, strachy gdzieś uciekły,
opadły kajdany, minął terror wściekły .....
Słońce wzeszło nad Warszawą i ogrzewa
Polskę nam, serce bije tak jak dzwon, śpiewa
dusza, kraj się śmieje, idzie nowe! Nowe idzie!
Pewnie lepsze: już mu widać głowę.



Znów nad Wisłą jest spokojnie i szczęśliwie:
dzieci rosną a chleb dziela sprawiedliwie.
Dziś przedszkolak i emeryt mają bajkę
własną: słodkie mleko oraz ciepłą fajkę.
Pielęgniarki już dziś dobrze nam zmierzą puls
tylko trzeba teraz już obrać dobry kurs.
Coś się psuje gdzieś na górze: mamy nowy
problem, zawsze ryba psuje się od głowy.
Znowu polsko-polska sprawa, taka swojska
taka nasza, choć nie prosta ale polska.
Znowu wojna polsko-polska: rośnie nowy
mur szeroki i wysoki ponad głowy.
Mur solidny a poniżej naszych głów
dziś wykopiemy na dodatek jeszcze rów.
Rów ten przeskoczymy a mur przefruniemy
gdy choć raz po rozum do głowy pójdziemy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz