Deszczyk chlapie nieustannie
choć to czerwiec jest dopiero,
wszędzie mokro jakby w wannie
a na niebie słonka zero.
Co się dzieje dziś w przyrodzie,
kto nią rządzi panie drogi,
przecież nigdy nie był godzien
czy bogaty,czy ubogi?
Ma cierpliwość na uwięzi,
słońce gdzieś za chmurą siedzi,
zmokłe kawki na gałęzi,
pies się w swojej budzie biedzi.
Teraz moda się zmieniła,
ta co kasą dzisiaj grzeszy
inny sposób wymyśliła
i pod gruszą już nie leży.
Poleciała na Hawaje
aby słońca posmakować,
ciepłe miejsca sa jej rajem
i pracuje lepiej głowa.
Może zmieni też pogodę,
ciężką chmurę wnet zasłoni,
zaprowadzi nową modę
i ponurą myśl przegoni?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz