Przyszła miłość nie proszona

 Przyszła miłość nie proszona,
 zarzuciła sieci swoje,
 rozpostarła swe ramiona
 i chwyciła serce moje.

 Mnie ta wiosna nie obchodzi,
 ja już mam swoją dziewczynę,
 młodość twoja umie słodzić
 i przybiera słodką minę.

 Wiosna,wiosna ! krzyczą ptaszki:
 do zabawy zapraszają,
 w ich naturze są igraszki
 które się niewinne zdają.

 Kwiaty szczycą się urodą
 i zapachem zmysły kuszą,
 chwyty flory jej metodą
 ale czy dziś wygrać muszą?

 Ja nie boję się miłości
 bo uczucia się nie boję,
 nieproszonych przyjmę gości
 bo o wiosnę zawsze stoję!







 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz