Los scenariusz życia pisze
jak mu przeznaczenie każe.
Gdzieś po świecie ciągle pędze
chociaż sama nie wiem za czym.
Często też pytanie słyszę:
"czy na zmiany się odważę
i co ze mną jutro będzie,
tak jak dotąd czy inaczej?"
Ciągle szukam swego celu
w miejscach które sprawdzić muszę
aby odkryć... samą siebie.
Nie wiem ile za to płacę,
ile sensu w moim dziele?
Jutro znowu w drogę ruszę
sama jedna jak na niebie
jeden księżyc,nie inaczej!
Rozpędziłam gęste chmury,
nazbierałam gwiazd już tysiąc,
smak sukcesu kosztowałam
ale nadal są przede mną
liczne progi,jakieś góry
i znów muszę sobie przysiąc,
że choć wiele sił wydałam
mam wciąż w sobie moc tajemną!
Lunatycy we śnie krążą
jak cyborgi po tartanie,
ale kiedy się obudzą
pamięć ich zawiedzie srodze.
Swoją trasą wciąż podążam
chociaż nie wiem co się stanie,
gdy wędrówki mi się znudzą
i ktoś stanie na mej drodze!
Piękna dedykacja Zbyszku--tylko ,że nie dla mnie...chyba jeszcze nie zasłużyłam !
OdpowiedzUsuń