Powrót czarodzieja

W marcu dzieciom obiecałem
że powrócę do nich znowu,
właśnie słowa dotrzymałem
aby spotkać się na nowo!
Otóż jestem moi drodzy
ukochani przyjaciele!
Wyobrażnię mam na wodzy
ale z wami ją podzielę!



Ona właśnie mnie wybrała
abym czarodziejem został
bo z uporem swoim chciała
abym dzieciom był pomostem
z czarodziejskim wielkim światem,
który jest przy każdym blisko
wczesną wiosną,ciepłym latem
gdy gorąco jest czy ślisko
kiedy zimno mnoży luty
lub deszcz pada w listopadzie-
chociaż nosisz ciepłe buty
grypa cię do łóżka kładzie!

Więc nie traćmy ani chwili
bo czas bardzo szybko płynie.....
Wyobrażcie sobie mili
że budzicie się w krainie
którą Szczęściem nazywają.
Tu do szkoły nikt nie chodzi
bo tu wiedzę osiągają
bez wysiłku i wbrew modzie!

U każdego dziecka w domu
mieszka wiedza kolorowa
która wiele ma poziomów.
Gdy jej pragnie młoda głowa
to nalewa wiedzy sobie
tak jak soku wiśniowego
każdy chętny,mały chłopiec
albo starsza siostra jego.

Kiedy zechcesz znać przyrodę
to wypijasz sok zielony
który pachnie nieco miodem.
Gdy wypijesz sok czerwony
ten o smaku malinowym,
wiadomości z geografi
idą wtedy ci do głowy
i na mapie już potrafisz
jak globtroter się poruszać.

Aby wypić soczek biały
nikt nie będzie cię przymuszał
bo to napój doskonały
co rozległą wiedzę z chemi
albo z matmy do wyboru
przekazuje w formie premi.
Wiele innych jest kolorów
które wiedzę zawierają
z bardzo wielu różnych dziedzin,
na dodatek ci rozdają
piękno co w nauce siedzi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz